Przegląd narzędzi ze sztuczną inteligencją do pisania tekstów. Sprawdź, które warto przetestować

W dzisiejszym świecie narzędzia oparte na sztucznej inteligencji odgrywają kluczową rolę w generowaniu treści. Zapewniają one możliwość szybkiego i efektywnego tworzenia wysokiej jakości materiałów, które mogą przyciągnąć uwagę odbiorców. Nie da się ukryć, że te rewolucyjne rozwiązania świetnie się sprawdzają u wielu twórców treści. Sztuczna inteligencja do pisania tekstów to bardzo aktualny temat, dlatego też przygotowaliśmy kolejny przegląd takich narzędzi. Zapraszamy do lektury!

Spis treści

1. Jak działa generator treści AI?
   • Sztuczna inteligencja a człowiek
2. Wady i zalety używania sztucznej inteligencji do tworzenia treści
3. Wybrane narzędzia ze sztuczną inteligencją do pisania tekstów
   • Writesonic
   • copy.ai
   • QuillBot
4. Podsumowanie

Jak działa generator treści AI?

Zaczniemy od wyjaśnienia, w jaki sposób działają generatory tekstu, które są dzisiaj tak popularne. Generator treści AI działa na podstawie algorytmów komputerowych, które bazują na sztucznej inteligencji. Jego głównym zadaniem jest przetwarzanie i analiza dużych ilości informacji, które zostały mu dostarczone podczas treningu.

W praktyce oznacza to, że generator ten „uczy się” na podstawie przykładowych tekstów, które zostały do niego wprowadzone. Następnie stara się tworzyć krótkie odpowiedzi lub nieco dłuższe treści na podstawie wcześniej zdobytej wiedzy. Można to porównać do człowieka, który uczy się na podstawie doświadczeń.

Z pewnością zauważyłeś, że sztuczna inteligencja, a zwłaszcza Chat GPT, zyskała popularność w Polsce niemal od początku, gdy tylko się pojawiła. Ludzie masowo zaczęli wykorzystywać tę technologię do różnych celów, m.in. tworzenia treści blogowych czy postów do mediów społecznościowych.

Odpowiednikiem Chatu GPT do tworzenia obrazów jest DALL-E, również stworzony przez OpenAI. Jego działanie w skrócie opiera się na tym, że wpisujemy tekst, na podstawie którego powstaje grafika.

Sztuczna inteligencja a człowiek

Jak wiesz, my jako ludzie, na co dzień korzystamy ze swoich umiejętności i wspomnianych doświadczeń. Nawet podczas wymieniania wiadomości na komunikatorze. Wykorzystujemy więc to wszystko, co udało nam się zdobyć do tej pory – nie chodzi o samą umiejętność pisania. Każdy, kto chodził do szkoły, potrafi napisać standardowe zdanie. Chodzi o to, w jaki sposób to robimy.

Weźmy za przykład dorosłego człowieka i dziecko z podstawówki. Jeśli dasz im do napisania tekst na jakiś określony temat, z pewnością będą się one od siebie różnić. Nie chodzi tylko o formułowanie zdań, ale o całokształt. Wiesz już, że podczas pisania korzystamy ze swojej intuicji, kreatywności, a nawet kontekstu danej sytuacji, starając się jak najlepiej ubrać w słowa to, co chcemy przekazać.

Wszystko po to, aby odbiorca (czyli np. osoba, z którą piszemy) bez problemu zrozumiał naszą wiadomość. Mamy nadzieję, że teraz rozumiesz, co mamy na myśli.

Dążymy jednak do tego, że generatory treści działają inaczej niż człowiek, co wydaje się dość oczywiste, bo przecież nie są ludźmi. One nie mają do dyspozycji ludzkiego mózgu, więc muszą radzić sobie inaczej. Działają na podstawie konkretnych wzorców i reguł, które zdobywają dzięki analizie dużych zbiorów danych tekstowych.

Ich zadaniem jest po prostu generowanie spójnych i (w miarę) logicznych odpowiedzi na postawione pytania lub tworzenie tekstu na określony temat. Można więc powiedzieć, że generatory korzystają z doświadczeń i umiejętności ludzi, ponieważ wszelkie treści, które tworzą, opierają właśnie na innych, stworzonych przez ludzi.

Warto jednak pamiętać, że choć generator treści AI jest zdolny do tworzenia tekstu, to nie ma świadomości, jaką ma człowiek. Jego działanie opiera się jedynie na matematycznych zależnościach, a wytworzone treści są rezultatem analizy wzorców językowych, jakie zostały mu przedstawione w trakcie treningu.

Prowadzisz własną stronę internetową lub bloga, ale nie masz przestrzeni czasowej, aby przygotowywać content? Jeśli potrzebujesz treści do publikowania, to świetnie trafiłeś. Możemy się tym zająć, a Ciebie trochę odciążyć. W ramach pozycjonowania stron internetowych oferujemy też usługę content marketingu. Zapraszamy do kontaktu!

Wady i zalety używania sztucznej inteligencji do tworzenia treści

Musisz wiedzieć, że mimo licznych zalet, sztuczna inteligencja ma również swoje wady, które warto uwzględnić w tym omówieniu. Choćby ze względu na fakt, że wiele osób ich nie zna, ponieważ w tym kontekście zwykle mówi się tylko o pozytywach.

Dlatego też przygotowaliśmy krótkie zestawienie zalet i wad związanych z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji do tworzenia różnego rodzaju treści.

Zaletami sztucznej inteligencji w kontekście tworzenia tekstu są:

• zwiększona efektywność,
• generowanie dużej ilości treści w krótkim czasie,
• automatyzacja powtarzalnych procesów – koncentracja na istotniejszych zadaniach,
• możliwość generowanie treści na różnorodne tematy.

Wady sztucznej inteligencji w kontekście generowania tekstu:

• konieczność redagowania otrzymanego tekstu,
• ryzyko pojawienia się nieprawdziwych informacji,
• możliwość naruszenia praw autorskich,
• wygenerowane teksty są puste pod względem emocjonalnym – nie zawierają żadnych emocji,
• niektóre teksty trzeba generować po kilka razy, aby otrzymać satysfakcjonujące wyniki,
• ograniczenia w generowaniu treści, które są wartościowe i merytoryczne,
• ryzyko plagiatu – brak oryginalności,
• zdarzają się problemy techniczne (brak dostępu) ze względu na duży ruch,
• niezrozumienie kontekstu, co prowadzi do generowania treści niedopasowanej do sytuacji.

Chcesz się dowiedzieć, w jaki sposób skutecznie porozumiewać się ze sztuczną inteligencją? Sprawdź nasz wpis, w którym wyjaśniamy, jak rozmawiać z czatem GPT. Dotyczy to również innych narzędzi do pisania tekstów, które są oparte na AI.

Wybrane narzędzia ze sztuczną inteligencją do pisania tekstów

Jak pewnie zauważyłeś, w Polsce mniej więcej od roku sztuczna inteligencja rewolucjonizuje proces tworzenia tekstów. Dodatkowo pojawia się coraz więcej narzędzi opartych na AI, które zapewniają szybkie i efektywne generowanie nowych treści.

Dzisiaj mamy już do czynienia nie tylko z chatbotami, jak było na początku. Z czasem zaczęły powstawać też zaawansowane generatory tekstu, które oferują całkiem nowe możliwości zarówno dla osób zajmujących się contentem, jak i marketerów. Ich wpływ na całą tę branżę jest niekwestionowany, dlatego zrozumienie ich zastosowań i potencjalnych ograniczeń jest kluczowe dla wykorzystania ich pełnego potencjału.

W dalszej części artykułu znajdziesz wybrane narzędzia, które mogą okazać się bardzo przydatne w procesie tworzenia treści. Każde z nich z powodzeniem może stanowić alternatywę dla najpopularniejszego generatora, jakim jest ChatGPT.

Dodamy jeszcze, że w każdym z tych narzędzi musisz się zarejestrować. Możliwe jest też logowanie za pomocą konta Google, co znacznie ułatwia sprawę.

Writesonic

Pierwszym przykładem takiego narzędzia będzie Writesonic. Jest ono oparte na sztucznej inteligencji i potrafi generować różnorodne treści tekstowe dla blogerów, m.in. nagłówki, artykuły na bloga, tytuły wpisów czy ich konspekty. Poza tym może przygotować teksty reklam do Google Ads, na Facebooka czy LinkedIn.

Oferuje też generowanie opisów produktów czy ofert nieruchomości. Może opracować również posty na media społecznościowe lub metatagi SEO na stronę. Ma też opcję generowania CTA, czyli tekstów zawierających wezwanie do działania, które są często wykorzystywane w marketingu internetowym.

Trzymamy się wpisów na bloga, dlatego omawiamy zakładkę „artykuły i blogi”. Writesonic działa w prosty sposób: najpierw wprowadzamy krótki opis, dodając do tego kilka słów kluczowych, a następnie generujemy tekst zgodnie z podanym kontekstem. Dzięki swoim zaawansowanym algorytmom narzędzie to zwykle potrafi dostosować treści do oczekiwań odbiorców. To czyni go użytecznym dla twórców treści, którzy chcą skutecznie angażować swoją publiczność.

Korzystając z AI Article Writer 4.0 możesz stworzyć całe artykuły, przechodząc przez kolejne etapy procesu ich generowania. Na początek wpisujesz temat wpisu, a następnie słowa kluczowe, które mają się w nim znaleźć. Chyba że ich nie masz, to wtedy możesz skorzystać z opcji wyszukiwania.

W dalszej kolejności masz do wyboru styl tekstu, punkt widzenia (w której osobie ma być pisany). Możesz nawet wpisać propozycję CTA, która znajdzie się w tekście. Możesz to uzupełnić, jeśli zależy Ci na promowaniu konkretnego produktu czy usługi. W przeciwnym wypadku narzędzie przygotuje je za Ciebie.

Następnie po prawej stronie wybierasz sobie z kilku dostępnych opcji, jakie tytuł będzie miał Twój artykuł. Kolejny krok to wybór zawartości tego wpisu, czyli taki szkic lub plan treści. Po wybraniu interesującej Cię opcji przechodzisz dalej i tym razem możesz edytować wcześniej wybraną zawartość, jeśli np. nie chcesz uwzględnić któregoś z punktów w swojej treści.

Edytuje się je w bardzo prosty sposób – wystarczy kliknąć plus lub minus (plus oznacza, że chcesz ten punkt uwzględnić). W tym momencie widzisz już z boku, jak będzie wyglądał artykuł. Nadal możesz go edytować według uznania, widząc na bieżąco, jakie zmiany tworzysz. Jeśli wszystko jest już tak, jak chciałeś, wtedy możesz wygenerować swój artykuł.

Warto dodać, że niewątpliwym plusem tego narzędzia jest fakt, że obsługuje w sumie 30 języków, w tym oczywiście polski. Na koniec jeszcze jedna ważna informacja. Writesonic to narzędzie, które jest dostępne zarówno w wersji bezpłatnej, jak i płatnej. Do wyboru są 2 plany płatne, w zależności od Twoich potrzeb i sposobu wykorzystywania narzędzia. W planie darmowym masz do dyspozycji 10 000 słów do wykorzystania przez miesiąc.

Poza generatorem artykułów (lub ich fragmentów), narzędzie to oferuje również czat o nazwie Chatsonic. Co ciekawe, oprócz polecenia tekstowego możesz dodać zdjęcie, np. zawierające pismo odręczne. Poza tym można dodać różne pliki, np. do analizy danych. Zwróć uwagę, że takie opcje są jedynie w płatnej wersji Chatu GPT, a tutaj możesz korzystać za darmo.

W skład tego narzędzia wchodzi też Audiosonic, w którym wygenerujesz lektora czytającego przygotowany przez Ciebie tekst. Do wyboru masz aż 20 głosów, zarówno damskie, jak i męskie.

Znajdziesz tam też narzędzie umożliwiające stworzenie własnego chatbota, które nazywa się Botsonic. Można trenować go na swoich własnych danych. Z kolei Photosonic pozwoli Ci wygenerować własne obrazy na podstawie konkretnych instrukcji. Można więc śmiało stwierdzić, że narzędzie to jest prawdziwym kombajnem do tworzenia wszelkich rodzajów treści.

copy.ai

Mówiąc o sztucznej inteligencji do pisania tekstów, nie możemy nie wspomnieć o copy.ai. Jest to kolejne narzędzie oparte na AI, dzięki któremu możemy znacznie przyspieszyć proces tworzenia treści. Możesz korzystać z czatu, który podobnie jak w poprzednim narzędziu, umożliwia przesyłanie plików, np. w formacie PDF.

W czacie jest też opcja o nazwie „prompty wyszukiwania”, gdzie znajdziesz gotowe przykłady poleceń, które możesz wykorzystać. W wielu przypadkach wystarczy wpisać konkretne dane dotyczące Twojej firmy lub produktu w odpowiednich miejscach w nawiasach.

Na nawigacji z lewej strony znajdziesz też zakładkę z narzędziami. Po kliknięciu w nią wybierasz sobie np. „blog tools”, jeśli chcesz stworzyć treść na bloga. Dalej wyświetla się lista możliwości, w tym przypadku będą to m.in.: tytuł artykułu, jego plan, podsumowanie czy generowanie słów kluczowych. Warto je przejrzeć, bo niektóre są naprawdę interesujące, jak choćby generator hashtagów na social media.

Niżej w nawigacji znajdziesz jeszcze szablony, które ułatwią Ci pracę nad tekstem. Wybierając „blog”, zobaczysz dostępne opcje, wśród których jest np. stworzenie paragrafu do wpisu blogowego. Następnie wystarczy wpisać tytuł Twojego artykułu oraz opis tego, co powinien zawierać generowany fragment. Na koniec można wybrać jeszcze ton, w jakim będzie utrzymany tekst. Po wygenerowaniu tekst pojawi się na ekranie, gdzie można go nadal dowolnie edytować.

W wersji darmowej mamy do dyspozycji 2000 słów na miesiąc. W ofercie znajdują się jednak 2 plany płatne: miesięczny oraz roczny. Narzędzie to obsługuje również język polski, więc bez problemu stworzysz w nim teksty na swoją stronę czy bloga.

QuillBot

QuillBot to kolejny przykład narzędzia ułatwiającego tworzenie treści. Jak się pewnie domyślasz, podstawą jego działania również jest sztuczna inteligencja. Jego główną funkcją jest parafrazowanie, czyli przekształcanie tekstów.

Po wklejeniu fragmentu treści możesz otrzymać nowy tekst, który nie będzie uznany za plagiat tego głównego. Parafrazowanie jest dostępne w języku polskim, ale z doświadczenia wiemy, że nie działa ono tutaj najlepiej.

Nas jednak interesuje najbardziej QuillBot Flow, czyli tzw. asystent pisania. Jego działanie można porównać do Wordtune, czyli narzędzia, które opisaliśmy w jednym z poprzednich wpisów. Możesz znaleźć go tutaj: Wordtune – generator tekstu AI. Wracając jednak do QuillBota – jeśli chcesz przejść do widoku edytora, wystarczy wybrać na nawigacji po lewej stronie „Flow”.

Prompt (czyli instrukcję lub polecenie) możesz wpisać na różne sposoby:

• w miejscu, gdzie znajduje się kursor (na górze dokumentu), 
• po kliknięciu „first draft”, gdzie po kliknięciu pojawi się pytanie, co chcesz dzisiaj napisać,
• po kliknięciu „generate an outline”, następnie wybierasz post blogowy zamiast eseju.

Jeśli wybierzesz pierwszą opcję, po wpisaniu polecenia, wystarczy kliknąć ikonę błyskawicy. Następnie wybierasz „complete paragraph”, jeśli chcesz, aby asystent dokończył tekst za Ciebie. Często zdarza się, że dostajesz zdanie urwane w połowie, ale wtedy wystarczy powtórzyć poprzednie działanie. W ten sposób można uzyskać nawet cały tekst – w tajemnicy zdradzimy, że my tak zrobiliśmy w przypadku tekstu, który widzisz na zrzucie ekranu.

Przechodząc dalej, zamiast dopisania reszty paragrafu możesz też wybrać opcję generowania pomysłów. W takim przypadku pojawiają się 2 możliwości, a Ty wybierasz, która z nich Ci bardziej odpowiada.

Jeśli zależy Ci na optymalizacji tekstu pod SEO, wtedy warto wypisać słowa kluczowe, które powinny się w nim znaleźć. Jak to znaleźć? Po kliknięciu błyskawicy pojawia się lista opcji, a na samym dole masz miejsce na wpisanie słów kluczowych.

Od razu też wspominamy, że w ustawieniach nie da się wybrać polskiego jako głównego języka, w jakim tworzone będą teksty. Jest na to jednak sposób – w poleceniu wystarczy dodać krótką informację o tym, aby tekst był po polsku.

AI całkiem dobrze sobie z tym radzi, choć zdarzają się błędy, podobnie jak w każdym innym narzędziu. Wystarczy więc zachować czujność i w razie potrzeby je poprawiać. Dodamy jeszcze, że wspomniane narzędzie jest dostępne w wersji darmowej i premium.

Więcej narzędzi tego typu znajdziesz w tym wpisie: Generator tekstu AI – sposób na ułatwienie procesu tworzenia treści.

Omawiamy w nim również, jak przebiega praca z takimi narzędziami. Dowiesz się te, na czym polega fenomen generatorów opartych na sztucznej inteligencji.

Podsumowanie

Warto pamiętać, że mimo postępów w dziedzinie sztucznej inteligencji, nie jest ona jeszcze w stanie całkowicie zastąpić ludzi. Chodzi m.in. o zdolność do interpretacji kontekstu i tworzenia spersonalizowanych treści, z którymi AI sobie po prostu na razie nie radzi. Nie ma też unikalnego stylu pisania, jakim cechuje się każdy człowiek, sprawiając, że jego treści łączy pewien wspólny element.

Sztuczna inteligencja jest więc jedynie narzędziem, które wspiera i uzupełnia nasze umiejętności, a nie zastępuje je. Dlatego tak istotne jest to, aby każdy tekst wygenerowany w ten sposób nie tylko przeczytać, ale również przeredagować.